Dokładnie tak się stało.
Zostałem poproszony o przywrócenie tv do stanu fabrycznego z włożonym modułem CAM.
Jak łatwo się domyślić nic się nie zmieniło.
Na szczęście z braku czasu niewiele oglądam telewizję, ale wczoraj znów mnie mało szlag nie trafił.
Kilka dni wczwśniej, okolo środy , odkryłem narzędzie do diagnostyki sygnału.
Jakość sygnału była w większości czasu 100- czyli full.
Za to siła sygnału nie przekraczała 40 (procent?), a wręcz w chwilach największych zacięć obrazu i dźwięku spadała do 23.
Nie dawało mi to spokoju i postanowiłem pogrzebać w kabelkach.
Sygnał z kabla był rozdzielony dwoma spliterami jeden po drugim.
Pierwszy był spliter z dwoma wyjściami: jedno zwykły sygnał tv a drugie data.
To drugie wyjście było rozdzielone kolejnym spliterem na dwa kable data. Jeden podłączony do modemu a drugi do TV.
Na szczęście miałem gdzieś w garażu jakiś spliter. Okazało się że miał dwa wyjścia data i jedno do sygnału analogowego - model Technetix trix 307p.
Poczytalem o tym urządzeniu i na rożnych forach elekrtonicznych pisali że to rewelacyjny sprzęt.
Postanowiłem go zamontować i zobaczyć efekt.
Wywaliłem dwa splitery i wpiąłem ten Technetixa i co?
Bajka. Siła sygnału przekracza 60, żadnych zacieć- jest super!!!
I co w takiej sytuacji mam myśleć o zarówno o technikach z firmy Multimedia Polska jak i pomocy technicznej firmy SONY?
Mam pokusę żeby zmontować to wszystko jak było i znów wezwać technika z MM. A potem kolejnego. I następnego... Aż nie rozwiążą mojego "problemu".
Tak czy inaczej rozwiązanie znalezione.
