Podziel się wrażeniami!
Witam
Po aktualizacji, telewizor SONY AF855 przestał widzieć pamięć zewnętrzną. Nie widział ani dysku, ani pendrive.
Przyjechał technik i nie udało mu się tego naprawić. Stwierdził, że musi go "sprawdzić w warunkach warsztatowych". W protokóle jest napisane, że usterka nie została usunięta. TV został zabrany i do dziś go nie mam.
A teraz najlepsze.
Usterkę zgłosiłem 19 lipca, technik był 29 lipca, telewizor zabrany 12 sierpnia i do dziś, 5 września, go nie ma.
Minęło 48 dni!
Pytany serwis twierdzi, że naprawa została dokonana w terminie, bo mi napisano w mailu, że została dokonana. A kiedy mi go przywiozą, to nie wiadomo. Serwis "się skontaktuje".
Co robić?
Moim zdaniem, czas naprawy liczy się od momentu zgłoszenia usterki, do czasu jej usunięcia, czyli naprawienia na miejscu, lub zabrania do serwisu i dostarczenia z powrotem użytkownikowi sprawnego urządzenia.
Spotkał się ktoś już z takim lekceważeniem klientów przez firmę Sony?
WW
Witam,
podaj proszę nr zgłoszenia. Sprawdzimy, z czego może wynikać problem.
Pozdrawiam
Witam
Chcę wyjaśnić, jak SONY rozumie termin naprawy gwarancyjnej.
Czy to jest 30 dni od chwili zgłoszenia usterki, czy od zabrania uszkodzonego TV do naprawy?
Do kiedy trwa naprawa gwarancyjna,
do poinformowania, że naprawiono, czy do momentu oddania sprzętu po naprawie?
To proste pytania i dotyczące wszystkich napraw a nie tylko mojego, mam nadzieje odosobnionego wypadku.
Chciałbym, aby firma SONY odniosła się do interpretacji własnych warunków gwarancji.
Jednak, aby nie być gołosłownym podaje numer mojego zgłoszenia 18749746
WW
Dziękujemy za numer zgłoszenia i cierpliwość. Postaramy się jak najszybciej odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości.
Pozdrawiam,
Barbara_K
Bardzo dziękuję za okazane zainteresowanie.
Pomogę Pani - uporządkuję całą sprawę chronologicznie, bo Pani ma z pewnością wiele innych na głowie a dla mnie to ważna sprawa, więc wszystko pamiętam.
(Przepraszam za złe numerowanie, ale Wasz edytor na inne nie pozwala.)
Co do „naprawy” nie mam złudzeń. Było by niesamowitym zbiegiem okoliczności, gdyby telewizor uszkodził się „technicznie”, dokładnie w momencie wgrywania aktualizacji, no ale sprawdzić trzeba było. Skoro jednak nie znaleziono usterki technicznej, to po dostarczeniu telewizora będzie prawdopodobnie tak, jak przed jego zabraniem – obym się mylił!
Nasuwa się pytanie - co wtedy?
Chcę też usłyszeć wyjaśnienie, w jaki sposób firma SONY liczy obowiązujący czas naprawy gwarancyjnej – czy czas naprawy liczy się do momentu poinformowania użytkownika, „że sprzęt został naprawiony”, czy do momentu dostarczenia sprzętu do klienta i zademonstrowaniu, że naprawdę jest naprawiony?
Wyjaśnienie sposobu liczenia obowiązującego czasu naprawy gwarancyjnej, z pewnością zainteresuje wielu obecnych i potencjalnych klientów firmy SONY. Tylko dlatego pozwoliłem sobie publicznie poruszyć ten problem, bo sprawa długiej naprawy mojego telewizora z pewnością nikogo specjalnie nie zainteresuje.
Z poważaniem
W. Wojciechowski
Dziękuję za szczegóły. Wszystkie zostały przekazane.
Pozdrawiam,
Barbara_K