Podziel się wrażeniami!
Kupiłem pół roku temu ten model tv. Obiecanych aktualizacji vrr i allm nie ma i do zimy kolejnej podobno nie będzie, tryb 4k120 nie działa ponieważ rozdzielczość spada co pogarsza jakość. Do tego wyskoczyły 2 ciemne plamy na matrycy na co support mówi "to normalne nie ma sensu naprawiać". Mam tego dosyć, kupiony w euro rtv agd. Sklep umywa ręce bo nie obchodzą ich obietnice producenta. ODRADZAM ZAKUPU JEŻELI CHCECIE KORZYSTAĆ DO GIER. Zresztą do filmów też nie różni się za wiele od takiego pierwszego lepszego za 2500. Seria KE też nie dajcie się nabrać na dodatkowe funkcje
Poleciłem znajomemu do ps5 ten TV. Podobno był stworzony do konsol owej generacji :). Zrobiliśmy małe testy i sytuacja taka sama jak u Ciebie.
Całe szczęście, że miał 14 dni na zwrot i oddał ten chłam.
Kontaktowałem się z federacją konsumentów.
Szanowny Panie,
Sprzedawca odpowiada za wady fizyczne i wady prawne rzeczy sprzedanej z tytułu rękojmi. Jest to odpowiedzialność ujęta w art. 556 - 576 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz. U. 2019, poz. 1145 z późn. zm.) – dalej Kc. Odpowiedzialności tej sprzedawca nie może wyłączyć ani ograniczyć.
Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:
1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;
2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;
3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;
4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.
Sprzedawca odpowiada za wady, o ile zostały one stwierdzone przed upływem 2 lat od wydania.
Przepis art. 556(2) Kc stanowi, że jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego (zwykle moment wydania). W takim wypadku to sprzedawca musi wykazać, że w chwili wydania towar nie posiadał wad.
Od sprzedawcy można żądać usunięcia wady lub wymiany rzeczy (art. 561 § 1 Kc). Można też odstąpić od umowy lub obniżyć cenę, ale tu sprzedawca może jednorazowo zablokować skuteczność skorzystania z tych uprawnień, niezwłocznie naprawiając lub wymieniając rzecz (art. 560 § 1 Kc). Od umowy można odstąpić, gdy wada jest istotna.
Sprzedawca może nie uznać reklamacji, ale gdy konsument żąda usunięcia wady, wymiany lub obniża cenę podając wysokość obniżki, sprzedawca musi zawiadomić o tym konsumenta (zająć stanowisko) w terminie 14 dni. Brak jednoznacznego stanowiska w tym terminie uważa się za uznanie reklamacji - art. 561(5) Kc. Przedsiębiorca powinien zająć stanowisko na trwałym nośniku (np. tradycyjne pismo, e-mail, SMS). Ważne, aby treść stanowiska doszła do konsumenta przed upływem terminu.
W przypadku pozostałych żądań reklamacyjnych, przepis art. 7a ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (t.j. Dz. U. 2017, poz. 683) nakazuje przedsiębiorcy udzielenie odpowiedzi na reklamację konsumenta w terminie 30 dni od dnia jej otrzymania. Jeżeli przedsiębiorca nie udzielił odpowiedzi na reklamację w tym terminie, uważa się, że uznał reklamację. Odpowiedź na reklamację przedsiębiorca przekazuje konsumentowi na papierze lub innym trwałym nośniku.
Termin – jak już zostało wskazane – jest zachowany, gdy odpowiedź dojdzie do konsumenta w taki sposób, że aby mógł zapoznać się z jego treścią (art. 61 § 1 Kc). Odpowiedź przekazana w postaci elektronicznej (np. e-mail lub SMS) jest złożona z chwilą, gdy wprowadzono ją do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby konsument ta mógł zapoznać się z jej treścią (art. 61 § 2 Kc).
Koszty ewentualnego dostarczenia rzeczy do sprzedawcy ponosi wpierw konsument, z tym że w razie uznania reklamacji można żądać zwrotu kosztów dostarczenia na podstawie przepisu art. 561(3) Kc i 566 Kc.
Mając na uwadze powyższe proszę póki co złożyć reklamację sprzedawcy zaznaczając, że jest to reklamacja rzeczy z tytułu rękojmi i poczekać na stanowisko sprzedawcy, względnie na jej załatwienie. Reklamację należy złożyć na piśmie, osobiście za potwierdzeniem na kopii lub listem poleconym.
W razie dalszych problemów, zwłaszcza jeśli reklamacja nie zostanie uznana, proszę się skontaktować bezpośrednio z Rzecznikiem Konsumentów w miejscu zamieszkania.
Także będzie wymieniane i każdemu to polecam
Wszystko ładnie i pięknie ale jak sprzedawca się upiera to zostaje tylko rzeczoznawca i sąd.
Tak mnie załatwiła firma leroy merlin, kupiłem od nich rzeczy na 15 tysięcy, który po roku czasu zaczęły się dosłownie rozsypywać. Olali mnie totalnie. Żadne zgłoszenie ani rękijmia nie działają.
W kodeksie to wszystko ładnie wygląda ale egzekwowanie prawa to inna sprawa a polskie sklepy i serwisy to ciemnota i zacofanie.
Cześć,
wiem że temat jest dość stary, jednak od zeszłego roku od października mam problem z tym telewizorem...
W randomowych momentach w czasie korzystania z aplikacji preinstalowanych mam brak dźwięku, i czasami restart.
Niestety ostatnia aktualizacja z listopada nic nie pomogła.
Mam mnóstwo filmików obrazujących problem, w tym potwierdzenie z sony uk i sony polska ( mailowe ) że temat jest im znany.
Niestety pomimo wielokrotnego reklamowania tego szajsu zarówno u sprzedawcy z tytułu rękojmi ( SONYCENTER) który to w zasadzie umywa ręce i wgl nie potrafi się odnieść w sposób merytoryczny w skazywanych treściach w mailu, spuszcza mnie na drzewa z powodu braku wykrycia wady w serwisie... ( tak jak mówiłem wada ujawnia się w totalnie randomowy sposób)
Sony Polska, jako gwarant i wykonawca również rozszerzonej umowy serwisowej, również umywa ręce i spuszcza mnie na drzewo... twierdząc że wady nie ma i nie istnieje jednak.
Do telewizora jest podpięta tylko konsola playstation 5 oraz telewizja kablowa ( internet działa by wifi)
Długo bawiłeś się z nimi aby odzyskać pieniądze za ten szajs nazwany telewizorem ? Jestem świadomy że mogę iść do rzecznika praw konsumenta / uokkik etc i ostatecznie rozprawa w sądzie, aczkolwiek zastanawia mnie ile to trwało u Ciebie, i może znasz jakieś protipy aby pozbyć się tego gówna ?
Co najlepsze serwis na pałe już raz wymienił płytę główną czym też potwierdził istnienie jakiejkolwiek wady bo wątpie by robił to bez uzasadnionej przyczyny, jednak wymiana nic nie dało a samo Sony polska, w dalszym ciągu twierdzi że wada nie istnieje.
Z góry dzięki za info, jak masz jakieś namiary do federacji konsumentów również bedę wdzięczny!